LFS wchodzi,wiesz na imprezę do Łysego. On chciałby mieć I-phona-najlepiej czerwonego. Łysy ma w domu subwoofer piątkę ale za to ma czas długi na sześćdziesiątkę. Impreza się rozkręca,a my dajemy czadu, Gdy my coś robimy,nigdy nie zostawiamy śladu. Dyska jest ostra,nawalamy ciągle w górę. Zabawa jest,dobrze wiesz-ale oszczędziliśmy kurę... H-H-w-w-d-d-p-p h-h-w-w-d-d-p-p Light-Light-Free-Free-Dom-Dom-Squad-Squad! Light Freedom Squad-nigdy nie nasz brat! Tylko my,my troje ,my pieprzymy wszystkie gnoje! A jeśli chcesz do łączyć do nas drogi kolego Lub jeśli chcesz być wielki-to pij mleko! My nie lubimy agresji ale jak zadrzesz z nami gościu, To dostaniesz w morę,pójdziesz żebrać pod kościół! Jeśli masz jakiś problem to wal do nas gnoju! Może coś na to poradzimy-lepiej schowaj się w pokoju!!! Jak idziemy przez miasto,nikt do nas nie skacze. Gy komp mi się zepsół,usunęły mi się cache (kacze) Byłem bardzo zły,hasła skasowały się mi. Gdy ktoś by mnie wkurzył-od razu walnął bym mu! A na angielskim ćwiczymy false (fols) or (or) true (czru) 4X-Light-Light-Free-Free-Dom-Dom-Squad-Squad! Pozdro dla naszych ludzi...